CIEŃ "FANTOMA" W ŁAPSZACH NIŻNYCH
Za cieniem „Fantoma”, wojennym kurierem Armii Krajowej, Zbigniewem Rysiem, grupa 60 młodych śmiałków ze szkoły im Błogosławionego Ks. Józefa Stanka z Łapsz Niżnych oraz z Zespołu Placówek Oświatowych z Niedzicy, w towarzystwie swoich opiekunów, wyruszyła tropem kurierskiego szlaku. W poniedziałek 17 czerwca, o godzinie 9:30 rano, w holu głównym szkoły w Łapszach Niżnych, odbyło się słuchowisko muzyczne pod tytułem „Trasa wiodła przez Spisz”, w wykonaniu Sebastiana Rysia, wnuka Zbigniewa. Celem była promocja książki „ Na ścieżkach Fantoma” oraz przybliżenie uczniom szlaku kuriera Zbyszka. Książka to rozmowa syna Jacka z Ojcem Zbyszkiem, który zabiera go na swoje dawne, kurierskie szlaki, silnie związane z Łapszami Niżnymi. To właśnie przez Łapsze Niżne wiodły trasy Polskiej Siatki Łączności na trasie Warszawa-Budapeszt.
W samych Łapszach Niżnych punkt kontaktowy znajdował się u Dominika Stanka, drugim takim miejscem, w nieodległym Dursztynie, na wzgórzu, była willa rodziny Pajorów, zwana „Wichrówką”.
Słuchowisko miało formę radiowej opowieści, wraz z czytanymi fragmentami książki oraz archiwalnymi nagraniami samych jej bohaterów z muzyczną ilustracją.
Po słuchowisku było kilka słów kontekstu historycznego, o typowo wojennym czasie na Spiszu. Słowo zapewnił Julian Kowalczyk, regionalista i były dyrektor szkoły podstawowej w Łapszach Niżnych.
Po spotkaniu w szkole, młodzież udała się na wyprawę, śladem kurierskiego szlaku.
Mimo zachmurzonego nieba i lekkiej mżawki wyruszyliśmy na szlak, niczym kurier wojenny, podróżujących przy złej pogodzie, bez mapy, w czasie ustawicznego zagrożenia. W tych słowach można krótko zrelacjonować istotę wyprawy.
[… ] „kurier był zdany tylko na siebie, wiodła go intuicja” […]. – jak mówi jedna z uczestniczek wyprawy.
Nagrodą za trud podejścia były zniewalające Tatrzańskie widoki, szczyty akurat były nieco przykryte chmurami, lecz od czego jest wyobraźnia i dobra opowieść naszego przewodnika, Elżbiety Łukuś, nauczycielki historii ze szkoły w Łapszach.
Nagrodą były również odwiedziny w samej „Wichrówce”.
Po serdecznej wizycie, gdzie na styl kurierski mogliśmy się posilić i nieco odpocząć, ruszyliśmy w drogę powrotną do Łapsz Niżnych, zabierając ze sobą, pamięć widoków.
W czasie wojny w wyniku zmiany granic, teren Łapsz Niżnych jak i Dursztyna, w którego granicach leży: „Wichrówka” znajdowały się na terytorium Słowacji. Dzięki temu, że jej właściciele Nina Małasińska i Zbyszek Pajor, otrzymali Słowackie obywatelstwo i dzięki ich znajomościom, uratowano niejedno polskie życie.
Obecnie Wichrówka należy do zgromadzenia Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła, a znajdująca się w niej Pustelnia, przyciąga tych, którzy z dala od telefonu i komputera, chcą spędzić czas, obcując z przyrodą.
Dodatkowo można podziwiać architekturę wnętrza, gdyż „Wichrówka” w dużej mierze jest zachowana w stanie oryginalnym.
Całości wydarzenia patronowało Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila”, które jest również wydawcą książki.
Zbigniew Ryś (1914 – 1990) Kurier AK ps. „Fantom”, „Zbyszek”, kierownik Bazy łączności „Romek” w Budapeszcie, adwokat. W latach 1941-45 na trasie Warszawa-Budapeszt odbył 108 przejść przez granicę polsko-słowacką, słowacko-węgierską i z powrotem, przerzucając ludzi, pocztę, meldunki i broń.
Spiskie odcinki trasy kurierskiej pod nazwą „Karczma”, wiodły go przez Łapsze Niżne i stojącą nieopodal „Wichrówkę” na wzgórzu Honaj, gdzie znajdowały się punkty kontaktowe Rysia.