O SŁOŃCU, KSIĘŻYCU I … MARZENIACH
Jak daleko z Ziemi na Księżyc? Jak wielkie są planety i jak wylądować na Srebrnym Globie? - takie pytania pojawiały się w głowach obserwatorów mobilnego planetarium, które pojawiło się w hali sportowej naszej szkoły pewnego piątku (24 listopada). A atmosfera była zaiste kosmiczna - po krótkiej prezentacji kosmicznej wiedzy na temat naszego ogromnego wszechświata uczniowie wchodzili na pokład sferycznej kapsuły, gdzie dzięki nowoczesnym technologiom przedstawiania obrazu zobaczyć można było układ słoneczny i krótki film jak dotrzeć na Księżyc właśnie. Kosmiczne wrażenia i ogrom oglądanych odległości mógł powodować zawrót głowy, ale bezpieczne ładowanie było gwarantowane, za to marzenia ludzi o podboju kosmosu porywały. W końcu to nie tylko już marzenia, ale i realia - marzenia mogą stać się rzeczywistością - wystarczy chcieć i … marzyć. Swoje wrażenia tak opisują uczestnicy: Ciekawy był film, prowadzący bardzo ciekawie opowiadali; te planety są naprawdę wielkie, a nasza Ziemia tak mała. Co podobało mi się w pokazie? sposób przekazu, było to łatwe do zrozumienia, zaciekawił mnie kosmos, nie wiedziałam, że w naszej galaktyce oprócz słońca jest tak mnóstwo gwiazd, zainteresował mnie konkurs ISS, w którym bierze udział tyle grup z całego świata. Prezentacja była niesamowita, film o projekcie też, zaciekawiła mnie historia podróży kosmicznych; Księżyc jest niewyobrażalnie wielki, wejście do kuli było imponujące, było dużo efektów specjalnych i czułem się jak w kosmosie, szkoda że podróż była tak krótka; namiot był super; po prostu było mega super. Chciałoby się być astronautą. Wiele dowiedziałem się o wszechświecie, warto byłoby tam polecieć kiedyś … ciekawe jak takie podróże będą wyglądać w przyszłości … Uczniowie