WIELKI POST TO TAKI CZAS, CO DO ŚWIĄT SZYKUJE NAS
KAŻDY MOŻE SIĘ POPRAWIĆ, TO CO ZŁE NAPRAWIĆ
Od poniedziałku do środy uczniowie naszej szkoły podzieleni na dwie grupy uczestniczyli w rekolekcjach wielkopostnych prowadzonych przez o. Mariusza Wójtowicza, karmelitę z Zawoi. Na początku usłyszeliśmy historię powstania Zakonu Karmelitów i jego powiązania z Ziemią Świętą. Dowiedzieliśmy się też czym są rekolekcje, bo samo słowo: rekolekcje pochodzi od łac. recolligere oznaczającego „zbierać na nowo”, powtórnie zaś oznacza „kilkudniowy okres poświęcony odnowie duchowej przez modlitwę i spowiedź”. Najmłodsi i starsi usłyszeli dlaczego ten czas trwa 40 dni, oraz że Wielki Post oznacza: jałmużnę, post i modlitwę, że nawet uśmiech i życzliwość dla drugiego człowieka mogą być jałmużną, a sam post to taka mała walka z osobistym leniem, zadbanie o drugiego człowieka i samego siebie. W środę uroczysta Msza Święta zakończyła trzydniowe spotkania, a w wygłoszonym w ten dzień słowie o. Mariusz przypomniał najważniejsze słowa, wokół których skupiały się nauki rekolekcyjne, a były to: pasja, trud, przyjaźń-rodzina i Bóg oraz post, jałmużna i modlitwa. W przytoczonych opowieściach m.in. o chorej dziewczynie i o długiej łyżce wyłonił się jeszcze jeden ważny wniosek: jak ważna jest współpraca i myślenie o drugim człowieku. Na zakończenie wszyscy serdecznie podziękowali o. Rekolekcjoniście za dobre słowa, za uśmiech i głoszone nauki. Bóg zapłać!
Oto słowa jakie napisali nasi uczniowie po rekolekcjach:
„Super spędzony czas z ks. Mariuszem. Ksiądz pięknie mówił o pasji – im więcej pracujemy to idzie nam lepiej, jeśli chcemy coś osiągnąć to trzeba ćwiczyć. Trzeba mieć swoje pasje, rozwijać je i dzielić się tym co posiadamy. Słyszeliśmy ciekawe piosenki, zaciekawiły mnie historie jakie opowiadał.
Warto mieć swoje pasje i zainteresowania, że warto pomagać innym. Te rekolekcje dały do myślenia, sprawiły, że dzień był lepszym, Rekolekcje zainspirowały mnie do rozwijania pasji, na które wcześniej nie zwracałam uwagi, zaciekawiło mnie to ile jeżyków znał o. Rekolekcjonista.”
